The Ledge - recenzja
Recenzja autorstwa Kryzz33
Data wydania: lipiec 2016
Silnik: RPG Maker MV
Gatunek: przygodówka
Samobójstwo
Każdego roku co najmniej osiemset tysięcy ludzi na świecie
popełnia samobójstwo. W krajach rozwiniętych ofiar wśród mężczyzn jest statystycznie
cztery razy większa niż kobiet. Najczęściej na popełnienie samobójstwa decydują
się osoby w średnim wieku.
Gzyms
The Ledge (tłumaczenie: gzyms/półka) to krótka,
dziesięciominutowa gra którą można określić jako przygodówkę. Gra zaczyna się z
pominięciem menu, od razu ukazując jak podstarzały menadżer hotelu jest
informowany o mężczyźnie który dostał się na dach budynku i grozi, że zeskoczy.
Po krótkim intrze, pod budynek podjeżdża radiowóz, z którego wysiada
protagonista gry. Policjant od razu kieruje się za przewodnictwem menadżera na
szczyt, gdzie będzie próbował zatrzymać samobójcę. Choć zanim dostaniemy się
tam nie minie dużo czasu, to w początku gry można przez kilka dłuższych chwil można
podziwiać piękną grafikę, dla której autor nie szczędzi animacji, drobnych, ale
charakterystycznych portretów postaci, czy elementów otoczenia. Również
autorskie udźwiękowienie dobrze się spisuje, przywodząc na myśl motywy z
thrillerów. Mam jedynie zastrzeżenie do dźwięków interakcji, które potrafią być
irytujące.
Rozwód
Gdy rozpoczniemy rozmawiać ze zrezygnowanym Carlem Adamsem,
rozpoczyna się prawdziwa rozgrywka. Podczas rozmowy, graczowi prezentowane są
wybory jednej z dwu kwestii. Nie są one szczególnie intuicyjne, ale będzie ich
wiele, więc można zdecydować się na obranie strategii w rozmowie z samobójcą. W
krótkim dialogu Adams uchyli swoją tajemnicę, a na podstawie naszych wyborów
zobaczymy jedno z trzech zakończeń. Udało mi się otrzymać dwa z nich, a gdy po
raz pierwszy ukończyłem grę byłem dość zszokowany, co jest wielką zaletą gry.
Same kwestie są dobrze napisane i angażujące. Krótka retrospekcja Adamsa, inna,
dodatkowa cutscenka i muzyka towarzysząca wszystkiemu tworzą naprawdę gęsty
klimat oczekiwania. Chociaż gra nie daje okazji przywiązać się do bohaterów,
wspaniała narracja sprawiła, że byłem przykuty do fotela, za co należą się
autorowi spore brawa. I dla samej historii warto zagrać w The Ledge. Trudniej
mi polecić ponowne rozegrania rozmowy, ponieważ trudno otrzymać alternatywne
zakończenia, a utrudnione zapisywanie i odczytywanie gry w tym nie pomaga. Nie
mniej, oceniam tą wybitnie krótką grę, jako wartą sprawdzenia. Fabuła tej gry
jest jak najbardziej warta spędzenia na nią zaledwie dziesięciu minut, a
zakończenie i komentarz autora gry mogą skłonić do refleksji.
PLUSY:
+ dialogi
+ grafika
MINUSY:
- niezbyt subtelna mechanika
- system zapisów
Komentarze
Prześlij komentarz